Czas przygotowania: 50 min.
Poziom trudności: Łatwy
Kochani! Pewnie są pośród Was osoby, które po kilku nieudanych próbach wykonania biszkoptu genueńskiego poddało się i już więcej nie próbowało. Dorota też tak miała! Wiecie jaki był błąd? Zły przepis! A dokładnie jeden szczegół, który totalnie sprawia, że biszkopt genueński pokochać można miłością prawdziwą i nieskończoną!
Przejdźmy do sedna! Różnica między biszkoptem klasycznym, a genueńskim jest taka, że w pierwszym przypadku ubijamy osobno białka z cukrem i dodajemy żółtka. W genueńskim ubijamy całe jajka z cukrem. Żółtka to tłuszcz! W połączeniu z białkami nie ubiją się tak pięknie jak same białka. A w miarę powinny, bo nie używamy proszku do pieczenia. Puszystość biszkoptu zawdzięczamy więc idealnemu napowietrzeniu jajek. Jak sobie z tym poradzić? Ogrzej jajka nad parą wodną, a ubiją się dużo lepiej!
Średnica tortownicy: 16 cm
Biszkopt Genueński:
Proporcje na średnicę ok. 23 cm – 24 cm
Jajka umieść w misie miksera, dodaj cukier i podgrzewaj nad parą wodą cały czas mieszając. Podgrzewaj do momentu, aż jajka będą ciepłe. Wystarczy zanurzyć palec i sprawdzić. Zdejmij misę z garnka z parą wodą i ubijaj całość ok. 7 – 10 minut. Masa podnoszona na mieszadle miksera powinna opadać lekko w postaci wstążki na resztę ciasta i pozostawać na jej powierzchni przez kilka dobrych sekund.
Do masy jajecznej przesiej mąkę, w dwóch, trzech turach, mieszając delikatnie rózgą kuchenną do połączenia. Podczas ostatniego mieszania dodaj wystudzone masło. Wystarczy wymieszać je wcześniej z łyżką masy jajecznej i ponownie wlać do ciasta. Delikatnie wymieszaj. Masę przelej do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy (sam spód) i wyrównaj powierzchnię. Piecz w temperaturze 175ºC przez około 35 – 40 minut lub do tzw, suchego patyczka. Biszkopt powinien być ładnie zarumieniony i sprężysty przy dotyku.Po wypieczeniu studź na kratce. Następnie ostrym nożem przejedź pomiędzy biszkoptem i formą by uwolnić go z formy. Gotowe!
Justyna Pszczółka i Dorota Pszczółka – Habdas – siostry z góralskim rodowodem. Pasję do pieczenia wyssały z mlekiem matki. To jej zawdzięczają swoje pierwsze wypieki. Dziś, pochodzące z Beskidu Żywieckiego “Pszczółki” dzielą się zdobytą wiedzą na warsztatach cukierniczych w całym kraju. Uczestniczki II edycji programu „Bake Off – Ale Ciacho” TVP2, autorki programu kulinarnego “Słodka Kuchnia Pszczółek” TVP3. Zawodowo zajmują się fotografią kulinarną.
Domowe wypieki Justyny i Doroty 2021 - 2023 Wszelkie Prawa Zastrzeżone | Regulamin | Utrzymywane z przez Spec od IT