Facebook Twitter Instagram Youtube Pintrest
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Lody bakaliowe

Ilość porcji: 1 litr lodów
Czas przygotowania: 1 h
Poziom trudności: Łatwy

Dorota

Kto powiedział, ze lody je się tylko latem? Wcale nie! To właśnie lody kawowe, bakaliowe, ciasteczkowe, czy piernikowe smakują mi w okresie jesienno-zimowym najbardziej. To smaki, które nie koniecznie znajdować muszą się w wypiekach. Bywając na różnych dietach w swoim życiu (chyba, każdy z nas taki okres miał) potrafiłam odmówić sobie słodyczy. Mam bardzo silną wolę i jak sobie postanowię, nic nie jest w stanie mnie złamać. Jednak lody zawsze są dla mnie tym „zakazanym owocem”, obok którego nie potrafię przejść obojętnie. A jak mi się to uda, to naprawdę z wielkim trudem.

Jeszcze do niedawna wertowałam sieć w poszukiwaniu idealnej maszyny do lodów, a teraz ją mam! Cieszę się jak małe dziecko, któremu kupiono zabawkę. Może brzmi to zabawnie, ale maszyna do lodów była jednym z wielu sprzętów, o których marzyłam. W związku z tym postanowiłam podzielić się z Wami przepisem na moje pierwsze lody bakaliowe i napisać o moim nowym sprzęcie. Może ktoś z Was zastanawia się, jaki model kupić lub w przyszłości chciałby taki zakupić? Lody, które przygotowałam podaję również z ciepłą szarlotką, na którą przepis znajdziecie TUTAJ.

Posiadam maszynę niemieckiej firmy UNOLD model 48872. Jak działa? Obsługa jest bardzo prosta! Wystarczy wlać wszystkie składniki, a Unold samoczynnie wymiesza i zamrozi lody. Bardzo podoba mi się, że maszyna pozwala na przygotowanie jednocześnie, aż 2 litrów lodów. To naprawdę sporo, więc spokojnie wystarcza na rodzinne przyjęcie. Obudowa maszyny jest bardzo masywna – wykonana ze stali nierdzewnej. Maszyna pozwala za zamrażanie do -35 st C, posiada duży wyświetlacz LCD, cyfrowy zegar do precyzyjnego ustawienia czasu, otwieraną pokrywkę dla łatwego dodawania składników oraz wytrzymały silnik umożliwiający ciągłą pracę. Przygotowanie lodów bakaliowych zajęło mi zaledwie 30 minut, gdyż wlałam schłodzoną masę w lodówce przez całą noc.

Jak oceniam finalnie mój nowy sprzęt?Lody wychodzą wyśmienite i smakują tak jak lody, od których nie mogłam oderwać się podczas ostatnich wakacji na Sycylii. Jedliśmy je z mężem niemal codziennie! Od dzisiaj będę testować różne smaki, więc spodziewajcie się nowych, lodowych przepisów pomimo, ze za oknem zimno! Co powiecie na piernikowe, ciasteczkowe lub pomarańczowe? Jesteście za?

CO KUPIĆ?

  • 250 ml śmietany kremówki
  • 250 ml tłustego mleka
  • 50 g drobnego cukru
  • 5 żółtek
  • 60 g orzechów włoskich
  • 40 g rodzynek

JAK PRZYGOTOWAĆ

Orzechy drobno posiekaj i podpraż na suchej patelni. Rodzynki posiekaj również bardzo drobno. Wlej śmietankę oraz mleko do rondla o grubym dnie, dodaj 1 łyżkę cukru i powoli doprowadź do wrzenia. W międzyczasie w dużej misce ubij pozostały cukier z żółtkami na jasnozłotą i puszystą masę. Gdy tylko mleko ze śmietanką zacznie się podnosić, zdejmij z palnika i małymi porcjami wlej 1/3 do ubitych żółtek, ciągle mieszając. Przelej masę żółtkową do mleka w rondlu i gotuj ciągle mieszając na bardzo wolnym ogniu, aż masa pokryje spód drewnianej łyżki, jak gęsty krem. Polecam skorzystać z termometru cukierniczego – temperatura powinna wynosić 82 stopnie C.


Przecedź płyn przez drobne sitko do miski i pozostaw do ostygnięcia przykrywając wierzch folią spożywczą w kontakcie z powierzchnią kremu, aby zapobiec powstawaniu kożucha. Płyn możesz przelać od razu do maszyny do lodów lub schłodzić przez noc w lodówce. Dzięki temu proces przygotowania lodów będzie krótszy.
Kręć lody, aż masa będzie niemal sztywna. Pod koniec, kiedy masa jest jeszcze kremowa dodaj rodzynki oraz orzechy włoskie. Przełóż lody do pojemnika, zamknij szczelnie i umieść w zamrażarce.
Przed podaniem pozwól lodom zmięknąć ok. 10 minut w temperaturze pokojowej. Smacznego!


wpis zawiera lokowanie produktu




Udostępnij:
Drukuj:

NAPISZ KOMENTARZ

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Newsletter

Otrzymuj nasze przepisy na maila!

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA I OTRZYMAJ FRAGMENT EBOOKA ZA DARMO MONOPORCJE 2!

Dodaj swój adres e-mail, a w zamian co tydzień otrzymasz informację o nowych, opublikowanych przepisach.
Obiecujemy, że będzie smacznie!

Pamiętaj o potwierdzeniu subskrypcji po zapisaniu się do newslettera – to bardzo ważne! Koniecznie sprawdź SPAM!

O NAS

Justyna Pszczółka i Dorota Pszczółka – Habdas – siostry z góralskim rodowodem. Pasję do pieczenia wyssały z mlekiem matki. To jej zawdzięczają swoje pierwsze wypieki. Dziś, pochodzące z Beskidu Żywieckiego “Pszczółki” dzielą się zdobytą wiedzą na warsztatach cukierniczych w całym kraju. Uczestniczki II edycji programu „Bake Off – Ale Ciacho” TVP2, autorki programu kulinarnego “Słodka Kuchnia Pszczółek” TVP3. Zawodowo zajmują się fotografią kulinarną.

#siostrypszczolki

Domowe wypieki Justyny i Doroty 2021 - 2023 Wszelkie Prawa Zastrzeżone | Regulamin | Utrzymywane z przez Spec od IT