Ilość porcji: 12
Czas przygotowania: 20 min
Całkowity czas: 3h
Poziom trudności: Łatwy
Dzisiaj stawiam na bezę! Szczerze powiedziawszy, w dzieciństwie nie lubiłam bezowych wypieków. Może Wam się to wydawać nieco dziwne, gdyż dzieciaki uwielbiają wszystko co słodkie. Ja jednak na przekór wolałam tradycyjne ciasta np. murzynek, babkę marmurkową lub ciasto z galaretką i truskawkami. Teraz z kolei nadrabiam zaległości i z przyjemnością delektuję się bezowymi wypiekami. Musi być spełniony jednak jeden warunek: krem nie może być słodki. Uwielbiam, kiedy w ustach wyczuwam mega słodki smak bezy, niesłodki krem, ale oczywiście z przewodnim akcentem smakowym np. kawowym, czekoladowym lub tak w dzisiejszej wersji – kokosowym. Do tego kwaśne oraz słodkie owoce sezonowe. Pisząc to od razu mam ochotę ukroić kawałek mojej bezy!
Chciałam wzbogadzić nieco krem w pavlovie i oprócz śmietanki oraz mascarpone dodałam zredukowane mleko kokosowe. Dodałam również 1 łyżeczkę cukru pudru, dla przełamania słodyczy. Wiem, że najbliżsi lubią słodkości, więc nie chciałam, aby przeżyli rozczarowanie próbując samego kremu bez cukru. Dodatkowo skórka otarta z limonki nadała już egzotycznego charakteru pavlovie.
Zdaję sobie sprawę, że owoce które użyłam do przepisu nie są tanie. Jednak nie oznacza to, że nie możecie ich zamienić. W sezonie mogą to być np. maliny lub truskawki. Może być również kiwi, ananas lub kwaśne porzeczki. Wszystko zależy od Waszej fantazji. Skórkę z limonki w kremie możecie z kolei zamienić na skórkę z cytryny. Mam nadzieję, że skorzystacie z przepisu, bo warto! Dla mnie to na chwilę obecną hit numer 1 wśród bez, które do tej pory miałam okazę próbować.
Beza:
Krem:
Dodatkowo:
Do dekoracji:
Beza: przed przystąpieniem do ubijania bezy nagrzej piekarnik do 150 stopni. Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia i narysuj na nim okrąg o średnicy 19 cm.
Białka (powinny być o temperaturze pokojowej) przelej do misy miksera. Ubij na pianę, niekoniecznie idealnie sztywną. Stopniowo dodawaj cukier, po łyżce, cały czas miksując na najwyższych obrotach miksera. Miksuj dokładnie i długo po każdej dodanej porcji cukru. Na koniec piana powinna być sztywna, gęsta i błyszcząca. Bardzo ważne jest również, aby cukier w trakcie ubijania dokładnie się rozpuścił i nie był wyczuwalny w bezie. Najlepiej sprawdzić to organoleptycznie – rozetrzyj odrobinę masy między palcami (nie powinieneś/powinnaś wyczuwać w niej kryształków cukru). Nie zmniejszaj również ilości cukru, bo beza może się nie udać. Na koniec dodaj sok z cytryny i ubić krótko. Dodaj przesianą skrobię ziemniaczaną i delikatnie wymieszaj szpatułką.
Masę bezową wyłóż na narysowany okrąg. Delikatnie rozsmaruj i podnieś szpatułką lub łyżką boki. Nie formuj bezy zbyt długo. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i od razu zmniejsz do temperatury 120 stopni. Susz przez ok. 2 – 2,5 h. Po tym czasie beza powinna być biała, chrupiąca z zewnątrz, na spodzie oraz bokach. W środku z kolei wilgotna oraz piankowa. Studź w lekko uchylonym piekarniku. Bezę zazwyczaj suszę dzień wcześniej, a kolejnego dnia wykładam na nią krem i dekoruję owocami – najlepiej przed samym podaniem!
Krem: w trakcie suszenia bezy przelej mleko kokosowe do garnuszka i gotuj na średniej mocy palnika w celu redukcji płynu. Po zredukowaniu mleko powinno ważyć 120 g. Przelej do szklanki/pojemnika i schłodź w lodówce – najlepiej całą noc.
Mango obierz i pokrój w kostkę. Marakuje przekrój na połowę i wydrąż miąższ do miseczki. Maliny opłucz i osusz na papierowym ręczniku.
W misie miksera umieść mleko kokosowe, mascarpone oraz śmietankę. Ubijaj, aż krem będzie puszysty i gęsty. Pod koniec dodaj cukier puder i skórkę z limonki. Krem wyłóż na bezę. Na krem wyłóż mango, pulpę z marakui oraz maliny. Całość posyp posiekanymi pistacjami i udekoruj listkami mięty/melisy. Od razu podawaj, smacznego!
ok. 60 min 
Poziom trudności: Łatwy
Dodaj swój adres e-mail, a w zamian co tydzień otrzymasz informację o nowych, opublikowanych przepisach.
Obiecujemy, że będzie smacznie!
Pamiętaj o potwierdzeniu subskrypcji po zapisaniu się do newslettera – to bardzo ważne! Koniecznie sprawdź SPAM!
Justyna Pszczółka i Dorota Pszczółka – Habdas – siostry z góralskim rodowodem. Pasję do pieczenia wyssały z mlekiem matki. To jej zawdzięczają swoje pierwsze wypieki. Dziś, pochodzące z Beskidu Żywieckiego “Pszczółki” dzielą się zdobytą wiedzą na warsztatach cukierniczych w całym kraju. Uczestniczki II edycji programu „Bake Off – Ale Ciacho” TVP2, autorki programu kulinarnego “Słodka Kuchnia Pszczółek” TVP3. Zawodowo zajmują się fotografią kulinarną.
Domowe wypieki Justyny i Doroty 2021 - 2023 Wszelkie Prawa Zastrzeżone | Regulamin | Utrzymywane z przez Spec od IT
Musowy tort Raffaello 